Katarzyna Dowbor o nowej śniadaniówce z Kurzajewskim i Cichopek. „To nie jest metoda”

Dodano:
Katarzyna Dowbor, Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski Źródło: Newspix.pl / Andrzej Marchwiński, Michał Pieściuk
Według najnowszych doniesień, Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski mają być gwiazdami śniadaniówki Polsatu. Owe rewelacje skomentowała już Katarzyna Dowbor.

Aktualnie telewizja Polsat intensywnie przygotowuje się do premiery własnej śniadaniówki, która miałaby być konkurencją dla „Dzień Dobry TVN” oraz „Pytania na śniadanie”. Podobno pary prowadzących zostały już wybrane, a jedną z nich ma być nie kto inny, a Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski. Teraz Katarzyna Dowbor ujawniła, co o tym myśli.

Katarzyna Dowbor o nowej śniadaniówce z Kurzajewskim i Cichopek

Już w jesiennej ramówce ma zadebiutować program poranny Polsatu. Gospodarzami owego formatu mają zostać Krzysztof Ibisz i Paulina Sykut, Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska, a także Maciej Dowbor i Katarzyna Cichopek. Podobno właśnie ze względu na to gwiazda „M jak miłość” prowadziła ostatnio koncert podczas festiwalu w Sopocie – stacja robiła coś w rodzaju „badania rynku” i chciała sprawdzić, jak widzowie na nią zareagują. Wiadomo jednak, że Edward Miszczak z chęcią wykorzystałby potencjał pary. Co o tym myśli Katarzyna Dowbor?

– Mogę im życzyć powodzenia, znam ich i lubię. Maciej Kurzajewski debiutował w moim programie, robił materiały jako młody student w „Apetyt na Zdrowie”. Pamiętam Maćka jako młodego chłopczyka. Od razu zobaczyłam, że jest to bardzo inteligentny chłopak, który rzeczywiście jest pracowity. Jeździł z nami z programem i robił to z wielkim zaangażowaniem. Mówił piękną polszczyzną, kończył studia, wiedziałam, że jest dobrze wykształcony i wiedziałam, że coś z tego będzie – wspominała w wywiadzie dla „Jastrząb Post”.

W dalszej części rozmowy Katarzyna Dowbor została także zapytana, czy będzie oglądać nową śniadaniówkę z Katarzyną Cichopek i Maciejem Kurzajewskim, która będzie konkurencją dla „Pytania na śniadanie”, w którym z kolei ona jest gospodynią. – Na pewno oglądanie, ale nie ocenianie osób, które robią podobne rzeczy wpływa na nas pozytywnie. Musimy poprawić pewne rzeczy, albo zobaczyć, co my robimy lepiej, a czego inni nie potrafią, ale nie ocenianie. Ocenianie jest nieeleganckie. Nie lubię wieszać psów na konkurencji, bo to nie jest metoda – podsumowała.

Źródło: WPROST.pl / Jastrząb Post
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...